Whisky z barku, filiżanki po babci. Sprawdź, czy musisz zapłacić podatek!

Whisky z barku, filiżanki po babci. Sprawdź, czy musisz zapłacić podatek!Whisky z barku, filiżanki po babci. Sprawdź, czy musisz zapłacić podatek!

Podczas porządków przed przeprowadzką albo generalnego sprzątania strychu znajdujesz pudła pełne starych rzeczy. Zabawki z dzieciństwa, kolekcjonerskie modele pociągów, figurki, może jakiś porcelanowy serwis po babci. Ktoś Ci mówi, że to wszystko może mieć dziś sporą wartość i faktycznie, okazuje się, że można za nie dostać niezłe pieniądze. Ale zanim wystawisz ogłoszenie na eBayu czy oddasz wszystko do domu aukcyjnego, pojawia się pytanie: czy od zysku trzeba zapłacić podatek?

Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że sprzedaż rzeczy z drugiej ręki może podlegać opodatkowaniu podatkiem od zysków kapitałowych, czyli tzw. Capital Gains Tax (CGT). Nie oznacza to oczywiście, że każda sprzedaż od razu oznacza podatek, ale warto wiedzieć, kiedy urząd skarbowy może się upomnieć o swoją część i kiedy mamy prawo do zwolnienia.

Co do zasady, CGT dotyczy każdej sprzedaży aktywów, które zyskały na wartości, czyli sprzedajesz coś drożej, niż to kupiłeś (albo dostałeś). Dotyczy to nie tylko udziałów czy nieruchomości, ale również rzeczy fizycznych, takich jak obrazy, meble, biżuteria czy właśnie zabawki, modele kolekcjonerskie albo ceramika. Roczny limit zwolnienia z tego podatku wynosi obecnie £3,000 jeśli więc Twoje łączne zyski w danym roku nie przekraczają tej kwoty, nie zapłacisz podatku.

Ale są też dwa inne bardzo przydatne zwolnienia, które mogą Cię całkowicie uchronić przed obowiązkiem płacenia podatku nawet jeśli sprzedajesz coś bardzo drogiego.

„Wasting assets” – co to takiego?

Pierwsze to zwolnienie dla tzw. „wasting assets”, czyli przedmiotów o przewidywanej żywotności krótszej niż 50 lat. Brzmi skomplikowanie, ale chodzi o coś prostego: jeśli sprzedajesz rzeczy, które zostały stworzone z myślą o krótkim użytkowaniu, to zysk z ich sprzedaży nie będzie opodatkowany.

Marek jako młody dorosły zaczął kolekcjonować limitowane edycje szkockiej whisky nie jako inwestycję, ale z zamiarem wypicia ich przy szczególnych okazjach. Część butelek została otwarta, inne przeleżały zapomniane w barku przez kilkanaście lat. Po czasie Marek zdecydował się sprzedać kilka z nich i ku własnemu zaskoczeniu uzyskał za nie wysoką cenę. Dobra wiadomość? Ponieważ whisky jest uznawana za produkt o ograniczonej trwałości i została pierwotnie nabyta z zamiarem konsumpcji, HMRC może potraktować ją jako „wasting asset” i zysk ze sprzedaży może być zwolniony z CGT.

Ale uwaga! To nie zadziała, jeśli kolekcja była od początku przechowywana w warunkach inwestycyjnych (np. w sejfie, piwnicy inwestycyjnej, z myślą o odsprzedaży). Wtedy whisky przestaje być traktowana jako zużywający się towar, a staje się inwestycją co może oznaczać podatek od zysków kapitałowych.

Pierwsza rzecz, którą powinniśmy zauważyć w związku z tzw. „wasting asset”, to czy jego wartość sprzedaży nie przekracza £6,000. Jeśli dochód ze sprzedaży takiego przedmiotu jest niższy lub równy tej kwocie, każda wynikająca korzyść może być zwolniona z podatku CGT.

„Chattels exemption” – zwolnienie dla rzeczy osobistych

Drugi rodzaj zwolnienia to tzw. „chattels exemption” czyli zwolnienie dla fizycznych przedmiotów osobistych, które można przenosić, takich jak obrazy, figurki, porcelana, zegarki a nawet… zwierzęta.

Tak, chattels mogą obejmować również zwierzęta domowe lub użytkowe pod warunkiem, że nie są wykorzystywane w działalności gospodarczej.

Jan hodował hartów wyścigowych. Jeden z jego psów zdobył prestiżowe nagrody, co znacząco zwiększyło jego wartość. Po zakończeniu kariery sportowej, Jan sprzedał psa za £10,000. Taki pies, mimo że jest „żywym” aktywem, traktowany jest jako chattel i zasady CGT będą miały tu zastosowanie. Jeśli pies nie był wykorzystywany w działalności gospodarczej, może on nawet kwalifikować się do częściowego zwolnienia podatkowego (np. według wzoru 5/3 nadwyżki ponad £6,000.

Jeśli wartość przedmiotu nie przekracza £6,000 nie zapłacisz podatku, niezależnie od zysku. A jeśli wartość wynosi więcej niż £6,000 to podatek nawet jeśli jest, będzie ograniczony. Liczy się go według specjalnego wzoru: 5/3 wartości nadwyżki ponad 6 000 funtów.

I dla przykładu kiedy Anna znajduje w szafie obraz, który dostała po dziadkach. Nie zna jego wartości, ale okazuje się, że ktoś chce za niego zapłacić £5,500 w tym wypadku Anna nie zapłaci ani pensa podatku, bo wartość nie przekracza £6,000.

Natomiast jeśli Tomek odziedziczył antyczny wazon po śmierci swojego wujka. Wartość wazonu według spadku wynosiła £3,000. Jednak rok później Tomek sprzedał wazon za £8,400. Mimo dużej różnicy w cenie, jeśli wazon był uznany za wasting asset lub przedmiot osobisty (chattel), może zastosować regułę 5/3 i ograniczyć podstawę opodatkowania. Zyski powyżej £6,000 oblicza się jako 5/3 z nadwyżki, czyli 5/3 × 2,400 = £4,000. A jeśli nie przekroczył rocznego limitu CGT nie zapłaci nic.

Uwaga na pułapki bo nie wszystko jest zwolnione

Często można usłyszeć, że jeśli coś się porusza albo ma elementy mechaniczne, to na pewno kwalifikuje się jako wasting asset, więc nie trzeba płacić podatku. To nieprawda.

Jeśli sprzedajesz coś mechanicznego, co było używane w działalności gospodarczej, np. było wpisane jako koszt firmy lub stanowiło środek trwały to urząd skarbowy może odmówić zwolnienia z CGT, nawet jeśli rzecz technicznie spełnia definicję „zużywającego się aktywa”.

Dlatego HMRC podchodzi indywidualnie do każdego przypadku. To, że coś się rusza albo się zużywa, nie oznacza automatycznie, że zyski z jego sprzedaży są zwolnione z opodatkowania. Liczy się kontekst: czy był to przedmiot codziennego użytku, czy był kupiony w celach inwestycyjnych, czy był używany w firmie itd.

więc zanim sprzedasz, sprawdź:

  • Czy przedmiot ma żywotność krótszą niż 50 lat (czyli czy jest „wasting asset”)
  • Czy wartość nie przekracza 6 000 funtów (czyli czy kwalifikuje się do chattels exemption)
  • Czy nie przekroczyłeś rocznego limitu zysków kapitałowych (3 000 funtów)

Bo może się okazać, że choć sprzedajesz rzeczy za kilka tysięcy funtów całość jest legalnie zwolniona z podatku.

Nie wiesz, jak to rozliczyć? Skonsultuj się z doradcą podatkowym TaxOne poniewaz lepiej mieć pewność, niż dowiedzieć się o obowiązku podatkowym po fakcie.

Zostań czytelnikiem, aby otrzymać pełny dostęp do treści
Darmowe konto na zawsze, nie podajesz danych karty
Dodatkowo otrzymujesz dostęp newslettera
Możliwość zadawania pytań do artykułów
Dodatkowe opcje wyszukiwania treści (w budowie)

Załóż darmowe konto i otrzymaj dostęp do pełnych wersji artykułów

Dodatkowo w każdy wtorek otrzymasz podsumowanie nowych artykułów.

Zostań czytelnikiem