Prosto o biznesie, finansach, podatkach, i prawie. Po prostu.

Jak Dziki wygrał Ducati Panigale

Jak Dziki wygrał Ducati PanigaleJak Dziki wygrał Ducati Panigale

Ostatnio "Dziki" doświadczył fortuny, wygrywając zachwycające, czerwone Ducati Panigale. Udostępnił nam tę ekscytującą nowinę na grupowym czacie WhatsApp naszego motocyklowego bractwa, zwanego The Liberated MCC. Jego wiadomość była tak niewiarygodna, że początkowo sądziłem, że to żart. Co więcej, "Dziki" podkreślił, że to pierwsza rzecz, jaką kiedykolwiek wygrał, a w losowanie wziął udział tylko raz. Zaintrygowany, odwiedziłem stronę internetową, na której miał miejsce jego szczęśliwy traf, aby ocenić szanse na taką wygraną.

Pierwszy zlot motocyklowy w Kirkaldy

W niedzielę wyruszyliśmy ekipą na inauguracyjny zlot motocyklowy w malowniczym Kirkcaldy. Wydarzenie to było niczym "pean" na cześć dobrej zabawy i fantastycznej atmosfery, a wszystko to umiejętnie orkiestrowane przez Radio Szkocja. Urok tego dnia potęgowały liczne stragany: od pieczonych kiełbasek po kotlety schabowe, które są moim ulubionym polskim daniem (mniam). Nie można zapomnieć o straganie Beti, gdzie serwowano niebiańskie babeczki — prawdziwy raj dla kulinarnych smakoszy. Mam nadzieję, że za dwie dekady będę mógł dumnie opowiadać, że byłem częścią tego pionierskiego zlotu w Kirkcaldy.

"Dziki", którego szczęście w grach losowych stało się tematem naszych rozmów, również był obecny na zlocie. Jego motocykl ozdobiony był kartką "For Sale". "Stary, ile zapłaciłeś za ten motocykl?" — zapytałem go jeszcze zanim dotarliśmy na miejsce. "Pięć osiemdziesiąt," odpowiedział. Jak się później okazało, zakupił on za tę cenę kilkanaście losów (dokładną liczbę można sprawdzić na dołączonym wideo). Teraz pragnie sprzedać swojego stalowego rumaka za bagatelną cenę £10,000.

Jak mogę wygrać motocykl?

Dziki zainwestował w swoją szansę na wygraną dokładnie £5.80, przy czym każdy los zakupiony został za 29 pensów na stronie internetowej LLF Games. Zaintrygowany tym faktem, zdecydowałem się odwiedzić tę stronę. Okazało się, że codziennie oferuje ona szereg atrakcyjnych nagród, zarówno samochodów, jak i motocykli. Akurat w trakcie pisania tego artykułu, jednym z motocykli, który można było wygrać, była Yamaha YZF R1 z 2016 roku. Cena jednego biletu wynosiła 39 pensów. Nie mogłem się oprzeć i zakupiłem 25 losów, wydając łącznie £9.75.

Z ciekawością zaczynam rozważać moje szanse na wygraną. Do momentu losowania pozostało tylko 8 minut, a sprzedano już 51,645 losów z puli 69,995, co stanowi 73% dostępnych biletów. Moje 25 losów stanowi niewielki ułamek, ale kto wie?

Jeżeli wszystkie sprzedane losy kosztowały 39 pensów, oznacza to, że firma zgromadziła już £20,142. To całkiem pokaźna suma, zwłaszcza, że wartość owego używanego motocykla oscyluje w granicach £9,500–£10,500. Nawet jeżeli zdecydowałbym się na wypłatę gotówkową w wysokości £7,700 zamiast przyjęcia motocyklu, firma i tak osiągnęłaby znaczący zysk.

Jakie jest prawdopodobieństwo na wygranie motocykla?

Z uwzględnieniem wszystkich dostępnych danych, możemy przystąpić do kalkulacji naszych szans na wygraną. Dla porównania, zastanówmy się nad prawdopodobieństwem wygranej w brytyjskim totolotku, gdzie wybieramy 6 liczb spośród 59. Tam szanse na wygraną wynoszą 1 do 45 milionów.

Oczywiście, stawki są znacznie wyższe, a zdobycie jackpotu w wysokości £5 milionów miałoby przełomowe znaczenie dla mojego życia. Niemniej jednak, nie odmówiłbym również luksusu posiadania motocykla i doświadczenia nim nieco adrenaliny, podobnie jak to zrobił Dziki.

Dokonałem zakupu 25 losów spośród 51,645 sprzedanych, co daje mi szansę wygranej na poziomie 1 do 2066, czyli około 0.048%. Jest to znacząco większe prawdopodobieństwo niż w przypadku totolotka.

Interesująca jest tutaj jednak jeszcze jedna perspektywa: średnie prawdopodobieństwo wzięcia udziału w wypadku drogowym w Wielkiej Brytanii wynosi 0.05%. To zaskakująco bliski wynik do naszych szans na wygraną w loterii i warto się nad tym zastanowić. Możecie to oczywiście sami zweryfikować.

Czy zapłacę podatek od wygranej?

W kontekście praw podatkowych w Wielkiej Brytanii, wygrana w takiej grze jak ta można traktować analogicznie do zysku kapitałowego. Zgodnie z ustawą Taxation of Capital Gains Act z 1992 roku, wygrane z zakładów, loterii czy gier z nagrodami nie są uznawane za dochody podlegające opodatkowaniu. Podobnie jest w przypadku wygranych w kasynie czy totolotka. Oto stosowny fragment ustawy, który to potwierdza:

Link do ustawy

Tak więc, Dziki nie będzie musiał płacić żadnego podatku od swojej wygranej motocyklowej nagrody. Również z ewentualnej sprzedaży tego motocyklu nie będzie musiał odprowadzać podatku, gdyż nie jest to działalność handlowa, a jedynie zbycie posiadanej własności.

Zatem, jedynym co pozostaje to wziąć udział w grze i próbować wygrać wymarzony motocykl czy samochód. Jeżeli szczęście mi dopisze, w przyszłym roku mógłbym wziąć udział, wraz z moimi kolegami z grupy The Liberated, w drugim zlocie motocyklowym w Kirkcaldy. Oczywiście, jeżeli Darek i Karolina z Radio Szkocja zdecydują się ponownie zaangażować w jego organizację, co w tym roku zrobili naprawdę świetnie.

Serdeczne podziękowania dla organizatorów! To wspaniałe uczestniczyć w takich imprezach z ludźmi, którzy dzielą tę samą pasję do motocykli.

Jak zaoszczędzisz na podatkach dowiesz się z mojej książki, Niższe podatki legalnie
Artykuł dostępny w wersji audio:
Materiał video do artykułu:

Nie przegap nowych publikacji na Mamonie

Zostaw poniżej swój adres email, a w każdy wtorek otrzymasz podsumowanie nowych artykułów.