Nowy budżet na rok podatkowy 2023/24 w UK: najważniejsze zmiany
Niewiele jest zmian, o których już wcześniej nie pisaliśmy, jednak kanclerza Jeremy Hunt podczas ogłaszania budżetu 15 marca 2023 roku przedstawił kilka nowości.
Zmiany podatkowe w 2023 roku w UK:
- limit wysokości zaoszczędzonych kwot na kontach emerytalnych został zniesiony. Dotychczas każdy podatnik mógł w ciągu życia zgromadzić bez dodatkowego opodatkowania na swoim koncie emerytalnym £1,073,000. Od nowego roku podatkowego takiego limitu nie będzie
- w ciągu roku podatnik mógł odłożyć na swoje konto emerytalne maksymalnie kwotę £40,000 dostając ulgę podatkową. Kwota ta została podniesiona do £60,000
- obniżka opłaty paliwowej (fuel duty) w wysokości 5p została zamrożona na kolejny rok podatkowy
- podatek od alkoholu zostanie zwiększony razem z inflacją
- podatek od tytoniu wzrośnie o 2% powyżej inflacji i o 6% powyżej inflacji dla tytoniu do samodzielnego skręcania
Zmiany dla osób pracujących:
- 30 godzin bezpłatnej opieki nad dziećmi dla pracujących rodziców w Anglii zostanie rozszerzone na objęcie opieką dzieci w wieku od 1 do 2 lat. Zmiany będą wprowadzane stopniowo od kwietnia 2024 roku
- rodziny korzystające z powszechnej pomocy finansowej otrzymają wsparcie finansowe na opiekę nad dziećmi na miesiąc z góry, a maksymalna kwota wsparcia na dziecko wynosząca £646 miesięcznie zostanie podniesiona do £951
- osoby, które chcą zostać opiekunami dzieci, otrzymają "incentive payments" w wysokości £600. Dodatkowo w Anglii będą obowiązywać bardziej elastyczne przepisy pozwalające opiekunom na opiekę nad większą ilością dzieci
- w Anglii i Walii wprowadzony zostanie nowy program zatrudnienia dla osób niepełnosprawnych, o nazwie Universal Support
- osoby zajmujące się opieką nad dziećmi i korzystające z powszechnej pomocy finansowej otrzymają większe wsparcie w znalezieniu pracy
- przewidziano kwotę £63 milionów na programy zachęcające osoby powyżej 50 roku życia do powrotu do pracy ("returnerships" i "skills boot camps")
- zasady imigracyjne zostaną złagodzone dla pracowników w sektorze budowlanym w celu złagodzenia niedoboru siły roboczej.
Zmiany podatkowe dla firm w UK:
- potwierdzono, że firmy z zyskiem pomiędzy £50,000 a £250,000 zapłacą podatek w wysokości od 19% do 25%
- firmy będą mogły odliczać inwestycje w nowe maszyny i technologie, aby zmniejszyć swoje dochody podlegające opodatkowaniu
- każda z 12 nowych Stref Inwestycyjnych na terenie Wielkiej Brytanii otrzyma w ciągu 5 lat £80 milionów. Rząd przewidział dla nich również są inne korzyści, jak np. ulgi podatkowe
- wydłużony zostanie czas na składanie formularzy celnych oraz zredukowana biurokracja
---
W dniu 17 listopada 2022 kanclerz Jeremy Hunt przedstawił długo oczekiwany jesienny plan budżetu (Autumn Budget) w celu przywrócenia wiarygodności gospodarczej Wielkiej Brytanii. Wiarygodność ta mocno ucierpiała podczas krótkiej kadencji poprzedniej pani premier, Liz Truss.
Ogłoszono szereg podwyżek podatków i cięć wydatków rządowych. Stanowisko nowego premiera i ministra finansów różni się dramatycznie od katastrofalnego mini budżetu Kwasi Kwarteng'a, poprzedniego ministra finansów, który to mini budżet zakładał bardzo nieprzemyślane cięcia podatkowe.
Dzisiejsze stanowisko rządu jest podyktowane wysoką inflacją, najwyższą od 41 lat, która obecnie wynosi 11.1%. Same ceny żywności wzrosły w ciągu roku o 16.5%.
Inflacja to jednak nie jedyny problem. Rząd musi również lepiej planować zarządzanie długiem publicznym.
Jakie będą zmiany podatkowe w UK w następnym roku?
Według planu naprawy gospodarki, przedstawionego przez kanclerza, zajdą następujące zmiany:
- Zmniejszenie progu dodatkowej stawki podatku dochodowego ze 150,000 funtów do 125,140 funtów (zwiększenie podatków dla osób o wysokich dochodach);
- Progi podatku dochodowego (Income Tax), składek na ubezpieczenie społeczne (National Insurance Contribution) i podatku od spadków (Inheritance Tax) zostaną utrzymane na obecnym poziomie do kwietnia 2028 roku;
- Dodatek na dywidendy (Dividend Allowance) zostanie zmniejszony z 2,000 funtów do 1,000 funtów w przyszłym roku, a od kwietnia 2024 roku nastąpi jego dalsze zmniejszenie do 500 funtów;
- Roczna kwota wolna od podatku od zysków kapitałowych (Capital Gains Tax Annual Exempt Amount) zostanie zmniejszona z 12,300 funtów do 6,000 funtów w przyszłym roku, a następnie do 3,000 funtów od kwietnia 2024 roku;
- Gwarancja Cen Energii (The Energy Price Guarantee), która chroni gospodarstwa domowe podczas tegorocznej zimy poprzez ograniczenie typowych rachunków za energię do 2,500 funtów, wzrośnie w kwietniu do 3,000 funtów - przewiduje się, że tyle będzie płacić rocznie za energię przeciętne gospodarstwo domowe;
- Świadczenia dla osób w wieku produkcyjnym wzrosną o 10,1%
- Emeryci otrzymają podwyżkę emerytury państwowej zgodnie z inflacją;
- Płaca minimalna (National Living Wage) zostanie podniesiona o 9.7% do 10.42 funta za godzinę - oznacza to, że pracownik na pełnym etacie zarobi rocznie o 1,600 funtów więcej;
- Finansowanie państwowej służby zdrowia (NHS) wzrośnie w latach 2024-25 o 8 miliardów funtów;
- Na potrzeby edukacyjne rząd przeznaczył rocznie 2,3 miliardy funtów dodatkowego finansowania (w latach 2023/24 i 2024/25);
- Zaplanowano cięcia budżetowe na kwotę około 30 miliardów funtów;
- Jak już uprzednio zaplanowano, główna stawka podatku korporacyjnego wzrośnie do 25% od kwietnia 2023 roku;
- Zostanie wprowadzony podatek drogowy dla właścicieli samochodów elektrycznych;
- Budżetowe zmiany nie są możliwe w całości do wprowadzenia w całym Zjednoczonym Królestwie, dlatego rząd szkocki otrzyma około dodatkowych 1.5 miliarda funtów w latach 2023/24 i 2024/25, rząd walijski otrzyma 1.2 miliarda funtów, a rząd Irlandii Północnej 650 milionów funtów.
Dlaczego rząd w UK podnosi podatki?
Wytłumaczmy pokrótce czemu rząd musi podnosić podatki i obniżać swoje wydatki.
Całkowite zadłużenie rządu brytyjskiego wynosi obecnie 2.45 miliarda funtów. To kwota bliska PKB czyli temu, ile wynosi wartość wszystkich towarów i usług wyprodukowanych w UK w ciągu roku.
Każdy z nas dobrze wie, że od pożyczonych pieniędzy należy płacić odsetki. Rząd nie jest zwolniony z takich opłat. Obecny rząd będzie musiał w 2022 i 2023 roku wydać na to ponad 100 miliardów funtów. A to jedynie odsetki - nie sam dług, który kiedyś też będzie musiał być oddany. Im więcej jest pożyczanych pieniędzy, tym więcej rząd będzie płacił odsetek, co w końcu może doprowadzić do deficytu budżetowego.
Czym jest deficyt budżetowy?
Kiedy dochód rządu jest niższy niż jego wydatki, wówczas mamy do czynienia z deficytem budżetowym. Aby wyrównać ten brak rząd musi pożyczać pieniądze. Kanclerz Jeremy Hunt, planuje zmniejszyć to zadłużenie nie poprzez dalsze pożyczanie pieniędzy, a przez podwyższenie podatków (czyli głównego źródła dochodu rządu) oraz poprzez obniżenie wydatków rządowych.
W poprzednich latach, na skutek epidemii koronawirusa oraz kryzysu kosztów utrzymania, rząd zwiększył swoje wydatki, żeby wspierać społeczeństwo brytyjskie choćby poprzez pomoc w opłacaniu wyższych kosztów energii czy wypłatę części wynagrodzeń osobom nie mającym dochodów podczas pandemii. Deficyt budżetowy nie może jednak rosnąć w nieskończoność, ponieważ spłacanie odsetek w końcu stanie się niemożliwe - a to prowadzi do bankructwa państwa.
Jak i dlaczego rząd pożycza pieniądze?
Rząd, aby pożyczyć pieniądze emituje obligacje rządowe, które następnie sprzedaje. Ten produkt finansowy jest obietnicą zapłaty pieniędzy w przyszłości i uważany za bardzo bezpieczną formę inwestycji, bo ryzyko, że pieniądze nie zostaną przez rząd oddane, jest niewielkie. Obligacje takie są zazwyczaj kupowane przez fundusze emerytalne i inwestycyjne, firmy ubezpieczeniowe oraz banki.
Dotychczas rząd pożyczał w ten sposób pieniądze nie podnosząc podatków, czyli głównego źródła swojego dochodu. Nadszedł czas, by wyrównać wydatki rządowe z dochodami.
Podatki są najmniej popularną formą dochodu rządu - wyższe podatki oznaczają bowiem, że wydajemy mniej pieniędzy, a firmy mają mniejsze zyski. Przekłada się to na ilość miejsc pracy praz niższe płace dla pracowników. Pożyczanie pieniędzy jednak kreuje stagnację oraz wyższą inflację. Generalnie jest wówczas mniejsze bezrobocie ale też spada efektywność pracowników, przez co produkcja jest niższa.
Szukaj w kategoriach: